Warto poczytać
Historia budowy Sowy
- Szczegóły
- Odsłony: 2719
Pomysł powstał w głowie Heńka Kowalewskiego na jesiennym zlocie miłosników astronomii w Zatomiu 2012. 30 września 2012 roku Heniek, Łukasz, Piotr i ja podjęliśmy decyzję o wspólnej budowie możliwie największego Newtona. Decyzja zapadła na jachcie Heńka i Piotra podczas niedzielnego żeglowania po Zalewie Szczecińskim.
(Heńka nie ma na zdjęciu bo je robił).
No i się zaczęło :) Grzebanie w sieci, długie rozmowy na Skypie i studiowanie świetnej książki Davida Kriege'a i Richarda Berry-ego "The Dobsonian Telescope". Po rozpoznaniu możliwości polskich producentów luster zamówiliśmy największe jakie wtedy było możliwe do zamówienia lustro 24 calowe. Styczeń, luty i marzec spędziliśmy na pracach koncepyjnych i projektowych oraz szukaniu i zamawianiu potrzebnych elementów. W końcu czerwca skompletowaliśmy wszystkie elementy.
Lustro główne 600mm ogniskowa 2600 zamówiliśmy we Wrocławiu u p. Stefana Płocieniaka.
Drewniane elementy konstrukcyjne wycięliśmy na obrabiarce CNC w stolarni u mojego kuzyna.
Metalowe elementy konstrukcji wycięliśmy w szczecińskiej firmie MABO na obrabiarkach CNC.
W końcu czerwca rozpoczęliśmy skłądanie całości. Mierzenie, wiercenie, docinanie, skręcanie, i.t.d.
Wszystkie otwory mogły by być wycięte na CNC ale nie pomyśleliśmy żeby je wprowadzić na rysunki dla obrabiarek CNC. Niestety w fazie projektowej nie pomyśleliśmy o tym, dlatego teraz trzeba było je wymierzyć.
Tu z Heńkiem wyznaczamy otwory w pierścieniach klatki lustra wtónego.
Skręcanie i szlifowanie skrzyni lustra głównego.
Łukasz w klatce lustra wtórnego :)
Spód teleskopu wstępnie skręcony.
Skręcone fragmenty teleskopu.
i znów wiercenie
Łukasz wyznacza pozycję lustra wtórnego na uchwycie.
Lustro wtórne zamocowane w klatce.
Heniek szlifuje kolejną warstwę lakierobejcy.
Rama celi skręcona.
Skręcone i pomalowane elementy.
Piotr wkręca ramę celi do skrzyni lustra głównego.
Razem z Łukaszem wkładamy ostrożnie lustro główne na swoje miejsce.
Zaczynamy składać całość.
Do wyznaczenia długości rurek zbudowaliśmy prowizoryczną konstrukcję łączącą skrzynie lustra głównego z klatką lustra wtórnego.
No i upragnione pierwsze światło, na razie techniczne. Dziwnie i śmiesznie to wygląda ale obraz w teleskopie urzekł nas wszystkich.
Po docięciu rurek złożyliśmy stelaż..
Pierwsza próba kolimacji ze stelażem.
A potem było malowanie rurek, szycie sukienki :)
...... i 24 lipca 2013 świętowanie zakończenia budowy :)
Powstał wg naszej wiedzy największy teleskop amatorki w Polsce :).